Wyniki Nvidia i Salesforce w centrum uwagi w miarę, jak AI wchodzi w drugą falę
.webp)
Pierwsza fala boomu AI to były tylko efekty, oszałamiające pokazy, niedobór GPU i wystarczająco dużo szumu medialnego, by zasilić małe centrum danych. Ale wraz z rozpoczęciem sezonu wyników inwestorzy przenoszą uwagę ze spektaklu na konkretne wartości. Pytanie teraz nie dotyczy tylko tego, co AI potrafi, ale kto zdołał to efektywnie wdrożyć na dużą skalę i, co ważniejsze, kto za to otrzymuje zapłatę.
Nvidia i Salesforce znajdują się na przeciwnych końcach łańcucha wartości AI, ale obie firmy przygotowują się do uważnie śledzonych raportów z wyników w tym tygodniu. Nvidia, niekwestionowany król sprzętu AI, przeżyła historyczny boom na popyt – ale presja regulacyjna i rosnąca konkurencja zaczynają dawać się we znaki. Tymczasem Salesforce stara się udowodnić, że jego platforma zasilana AI, Agentforce, to nie tylko błyszczące rozszerzenie – to silnik wzrostu dla kolejnego etapu technologii korporacyjnej.
W miarę jak generatywne AI przenosi się z laboratoriów i nagłówków do zarządów i bilansów, stawka się zmienia. Nie chodzi już o to, kto wszedł pierwszy; chodzi o to, kto poprowadzi drugą falę.
Nvidia: Jazda na szczycie, ale z kilkoma chmurami na horyzoncie
Zacznijmy od Nvidia. Wall Street ponownie oczekuje świetnego kwartału, kontynuując imponujący wzrost przychodów.

Producenci chipów prognozują przychody na poziomie 43,4 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o oszałamiające 66% rok do roku oraz zysk netto ponad 21 miliardów dolarów. To efekt, gdy twoje GPU są właściwie kręgosłupem nowoczesnego AI.
Ale nawet królowie technologii nie mogą ignorować geopolityki. Ograniczenia eksportowe do Chin kosztowały już Nvidia miliardy – dokładnie 5,5 miliarda dolarów obciążeń związanych z jej chipami H20. CEO Jensen Huang nie owijał w bawełnę, określając politykę USA jako „porażkę”, która zaszkodziła amerykańskiej innowacyjności bardziej niż ambicjom Chin. Dodaj ograniczenia w dostawach oraz fakt, że giganci technologiczni wytwarzają własne chipy, a droga przed nami wygląda nieco bardziej wyboista niż w ostatnich kwartałach.
Nvidia pozostaje jednak złotym standardem w infrastrukturze AI. Pytanie brzmi, czy jej wycena odzwierciedla przyszły potencjał, czy jest już wyceniona na perfekcję. Inwestorzy będą uważnie wsłuchiwać się w wszelkie oznaki słabnącego popytu, zwłaszcza gdy świat przechodzi od rozwoju AI do jego wdrożenia.
Integracja AI Salesforce: Od obietnic do namacalnych efektów
Jeśli Nvidia jest handlarzem broni w boomie AI, Salesforce stara się być strategiem - sprzedając narzędzia, które pomagają firmom faktycznie używać AI. Najnowsza inicjatywa to Agentforce – platforma napędzana sztuczną inteligencją, która zdobyła solidną popularność wśród ponad 3000 płacących klientów. Jest świetnie zaprojektowana, zintegrowana z Slackiem i ma na celu zwiększenie efektywności obsługi klienta, prognozowania sprzedaży i nie tylko.
Ale poprzeczka jest postawiona wysoko. Podstawowy wzrost przychodów Salesforce spowolnił do około 9%, a choć marże i przepływy pieniężne się poprawiają, firma musi wykazać, że AI może znacząco przyspieszyć wzrost na poziomie przychodów.

Analitycy oczekują zysku EPS bez standardów GAAP na poziomie 2,54 USD, co oznaczałoby 4% wzrost rok do roku – szacunek solidny, ale nie spektakularny.
W tym kwartale zadaniem Salesforce jest udowodnienie, że Agentforce to coś więcej niż jedynie kosmetyczna poprawka na starej platformie. Czy AI naprawdę może pomóc szybciej zamykać transakcje? Czy może zmniejszyć rotację klientów, zwiększyć produktywność i uzasadnić wyższe poziomy subskrypcji? To pytania, na które inwestorzy chcą poznać odpowiedzi.
Prawdziwy test: zastosowanie AI w przedsiębiorstwach
Przeszliśmy fazę AI, w której wystarczyło imponować inwestorom. Teraz chodzi o imponowanie CFO, liderom operacji i nabywcom IT - osobom, które muszą uzasadnić wydatki rzeczywistymi wynikami. W tym kontekście Nvidia i Salesforce to dwie różne zakłady na przyszłość AI.
Wyzwanie Nvidia to utrzymanie impetu na dojrzewającym, konkurencyjnym rynku. Wyzwanie Salesforce to udowodnienie, że jego narzędzia AI działają w rzeczywistym świecie - i że klienci są gotowi za nie płacić.
Co mają wspólnego? Presję. Presję, by spełnić wysokie oczekiwania. Presję, by pokazać, że AI to coś więcej niż tylko punkt na mapie produktów czy prezentacji wyników - i presję, by wprowadzić jasność na rynku, który już przeszedł jedną falę hype’u.
Perspektywy techniczne: Kto prowadzi drugą falę AI?
Pierwsza fala AI dotyczyła możliwości - budowania modeli, chipów, infrastruktury. To Nvidia opowiedziała tę historię. Druga fala dotyczy praktyczności: integracji AI w procesach, poprawy wyników biznesowych i udowodnienia zwrotu z inwestycji. Tutaj muszą się pokazać firmy takie jak Salesforce.
Z raportami finansowymi na horyzoncie, reflektor skierowany jest na tych dwóch gigantów technologicznych. Nvidia musi obronić swoją koronę. Salesforce musi udowodnić, że zasłużył na swoje miejsce przy stole.
Tak czy inaczej, ten tydzień może ukształtować kolejny rozdział w zakresie AI dla przedsiębiorstw – nie tylko kto buduje przyszłość, ale kto ją faktycznie sprzedaje.
W chwili pisania Nvidia pokazuje pewien wzrost popytu na wykresie dziennym. Ceny obecnie oscylują wokół strefy sprzedaży, co może sugerować możliwość korekty. Jednak słupki wolumenu wskazują na rosnącą presję kupna, co potwierdza możliwość ruchu wzrostowego. Jeśli byki przejmą kontrolę, ceny mogą napotkać na opór na poziomie 135,95 USD. Jeśli zobaczymy znaczący spadek, ceny mogą znaleźć wsparcie na poziomie 113,92 i 104,80 dolarów.

Salesforce pokazuje z kolei pewną presję sprzedażową na wykresie dziennym w strefie sprzedaży – co sugeruje potencjalne dalsze spadki. Niedźwiedzią narrację wspierają również słupki wolumenu, które pokazują wzrost momentum spadkowego. W przypadku istotnej korekty ceny mogą jednak znaleźć wsparcie na poziomie 262,75 USD. W przypadku odbicia ceny mogą napotkać opór na poziomach 290 USD i 330 USD.

Czekasz na raporty finansowe Nvidia i CRM? Możesz spekulować na temat ruchów cen Nvidia i CRM z użyciem konta Deriv MT5 lub Deriv X.
Zastrzeżenie:
Przyszłe wskaźniki wydajności podane są jedynie szacunkami i mogą nie być wiarygodnym wskaźnikiem przyszłych wyników. Podane wskaźniki wydajności nie są gwarancją przyszłych wyników. Informacje te służą wyłącznie do celów edukacyjnych i ich celem nie jest doradztwo finansowe ani inwestycyjne. Informacje mogą stać się nieaktualne. Zalecamy samodzielne przeprowadzenie badań przed podjęciem jakichkolwiek decyzji handlowych.