Czy kupowanie spadków to najlepsza strategia w 2025 roku?

Jak dotąd w 2025 roku to, co wyglądało na chaos na rynku, okazało się kopalnią złota – przynajmniej dla odważnych. Każde drgnięcie, każdy gwałtowny spadek, każda tzw. 'krwawa kąpiel' zamieniła się w okazję do kupna. A ci, którzy odważyli się wskoczyć? Śmieją się w drodze do banku.
Przy rekordach S&P 500 i technologiach takich jak Nvidia odbijających się silniej po każdym Fall, pojawia się jedno pytanie: czy kupowanie spadków nie tylko działa, ale i wygrywa?
Rekordy Nasdaq
Zacznijmy od liczb. Według analityków, gdybyś kupował Nasdaq 100 za każdym razem, gdy w tym roku notował spadek, zarobiłbyś około 32% – najlepszy wynik dla tej strategii od pięciu lat. Dla porównania, rok temu o tej porze zwrot wynosił skromne 5%.
Tempo, które widzimy teraz, wskazuje, że 2025 może być najlepszym rokiem dla kupowania spadków od co najmniej 1985 roku. Tak, nawet lepszym niż huczne czasy z 1999 roku.

I nie była to spokojna jazda. Spośród 124 dni handlowych w tym roku, Nasdaq zanotował spadki w 51 z nich. To dużo czerwonych świec — ale też sporo zielonych odbić.
Akcje Nvidia spadają mocniej — i szybciej się odbijają
Jeśli cały rynek nagradza kupujących spadki, Nvidia niemalże czyni ich elitą.
Ulubieniec AI rozpoczął rok pod presją ze strony chińskiego DeepSeek, tańszego konkurenta w dziedzinie uczenia maszynowego. Potem nastąpił krach: 27 stycznia Nvidia zanotowała swój najgorszy jednodniowy spadek – brutalny 17% Fall. Ała.
Ale ten ból nie trwał długo. Na początku lutego akcje odbiły się o 20% przed wynikami finansowymi. To nie był jednorazowy przypadek. W kwietniu Nvidia ponownie podążyła za rynkiem na dół, tym razem z powodu obaw o proponowane cła Trumpa. Akcje spadły o 33% do najniższego poziomu w tym roku.

A potem, zgadliście, kolejny rajd. Stromy, bezkompromisowy. Od momentu osiągnięcia dna Nvidia ustanowiła nowe rekordy, a akcje wzrosły o 12% tylko w ciągu ostatniego miesiąca. To był sen dla traderów gotowych znosić gwałtowne spadki i wierzyć w utrzymanie pozycji.
Nvidia wciąż pojawia się w wiadomościach Wall Street
To nie tylko detaliści na Reddicie rzucający strzałki. Wall Street coraz bardziej wierzy, że okno do kupowania na spadkach Nvidia to coś więcej niż tylko szczęście.
Citi niedawno podniosło cel cenowy do 190 dolarów, sugerując dalszy 15% wzrost względem obecnych poziomów. Jedna firma poszła jeszcze dalej, ustalając cel na poziomie 250 dolarów - cena ta wyceniałaby Nvidia na oszałamiające 6 bilionów dolarów.

Skąd takie entuzjazm? Proste: rządy kupują infrastrukturę AI, jakby to była nowa forma elektryczności. Analitycy Citi twierdzą, że popyt suwerenny sam w sobie może już w tym roku przynosić miliardy dolarów dochodu. Spodziewają się, że w 2026 roku to jeszcze bardziej przyspieszy.
Gorączka złota AI jest realna
Na ostatniej konferencji generatywnego AI Nvidia insiderzy zaproponowali potencjalny wzorzec dla krajowej infrastruktury AI: jeden superkomputer lub 10 000 GPU na 100 000 urzędników rządowych. Pomyśl o tym. Taki rozwój może utrzymać Nvidia zajętą - i przynoszącą zyski - przez lata.
Czipy Blackwell GB200 firmy już zasilają większość tych projektów, a Citi uważa, że wdrożenie tylko przyspiesza. Obawy dotyczące łańcucha dostaw? W dużej mierze rozwiązane. Rozbudowy szaf serwerowych? „Dzieją się w szybkim tempie.” Nawet przejście na układy GB300 następnej generacji oczekuje się będzie płynne, dzięki lekcjom z poprzednich wdrożeń.
Globalny wyścig zbrojeń AI: zielone światła z nutką ryzyka
Citi teraz oczekuje, że przychody Nvidia z centrów danych wzrosną o 5% w roku podatkowym 2027 i 11% w 2028, z jeszcze szybszym wzrostem sprzedaży sieciowej. Marże mają stabilizować się wokół średnio 70%, co jest doskonałym wynikiem dla firmy rozwijającej się w takim tempie.

Mimo to na horyzoncie ciągle widać chmury. Administracja Trumpa może ponownie wprowadzić ograniczenia eksportowe - szczególnie w związku z kontrolą Malezji i Tajlandii za możliwe pośrednie przesyłki do Chin. Ryzyka regulacyjne pozostają realne, zwłaszcza dla firmy będącej w centrum globalnego wyścigu zbrojeń AI.
Średnia cena zakupu (DCA) vs. timing/kupowanie na spadkach
Jeśli w tym roku miałeś dobry timing, nie ma porównania - kupowanie na spadkach było potęgą. Rynek odrabia straty z zemstą, a wykres Nvidia bardziej przypomina trampolinę niż linię trendu. Dodaj rosnący popyt, optymistyczne aktualizacje analityków i możliwy sprint do kapitalizacji 4 bilionów dolarów, i łatwo zrozumieć, dlaczego traderzy są tak pewni siebie.
Ale oto niefortunny zwrot, badanie Vanguard analizujące 90 lat danych S&P 500 wykazało, że nawet perfekcyjne wyczucie czasu "kupowania na spadkach" było gorsze od średniej ceny zakupu (DCA), kwestionując powszechne przekonanie inwestorów, że timing spadków maksymalizuje zyski

Więc w 2025 roku, kiedy kupowanie na spadkach i utrzymywanie pozycji, zwłaszcza na akcjach takich jak Nvidia, przyniosło Ci zysk. rynek z chęcią Cię za to wynagrodził - strategia ta jednak wykazała wrażliwość na dłuższą metę.
Ale jeśli chodzi o rok 2025, zmienność nie była tego roku wrogiem - była okazją.
Perspektywy Nvidia
W chwili pisania Nvidia wykazuje oznaki wyczerpania strony kupujących po znaczącym rajdzie, sugerując potencjalną korektę. Jednak słupki wolumenu pokazują, że dominująca presja kupujących w ostatnich dniach spotkała się z nieproporcjonalnym oporem po stronie sprzedających, sugerując, że ruch w górę nadal jest możliwy.
Jeśli nastąpi wzrost, ceny mogą napotkać opór na poziomie 161,55 USD. Natomiast w przypadku spadku ceny mogą znaleźć wsparcie na poziomach 141,75, 132,75 i 103,35 USD.

Czy handlowanie spadkami Nvidia to potencjalna zwycięska strategia? Możesz spekulować na trajektorii cen Nvidia z kontem Deriv MT5.
Zastrzeżenie:
Przytoczone wyniki nie gwarantują przyszłej skuteczności.