Rajd akcji Tesli wskazuje na poparcie rynku dla przyszłości bez kierowców

Uwaga: Od sierpnia 2025 roku nie oferujemy już platformy Deriv X.
Akcje Tesli wzrosły w tym tygodniu o ponad 8%, i nie było to spowodowane nowym modelem ani efektownym wynikiem finansowym. To coś znacznie bardziej futurystycznego: robotaxi.
Gigant EV oficjalnie uruchomił swoją autonomiczną usługę przewozową w Austin w Teksasie. Na razie jest to ograniczone – mała strefa, użytkownicy z wczesnym dostępem oraz pracownik Tesli jadący na miejscu pasażera, ale to prawdziwe i rynek to zauważył.
Ten nagły rajd może być czymś więcej niż krótkoterminową reakcją. Może to znak, że inwestorzy zaczynają akceptować przyszłość, w której samochody same się prowadzą – a może nawet zarabiają, gdy śpisz.
Robotaxi Tesli: Nie tylko kolejna prezentacja technologii
Wdrożenie robotaxi Tesli to nie szkic koncepcyjny ani wygórowana obietnica ze sceny. Dzieje się to na ulicach – choć cicho. Pasażerowie są przewożeni po południowym Austin autonomicznymi Modelami Y, a każda przejażdżka kosztuje stałą cenę 4,20 USD. Tak, na miejscu pasażera jest monitor bezpieczeństwa i tak, to dalekie od wersji science fiction, którą nam sprzedawano. Ale to początek – i ważny.
Co bardziej wymowne, to reakcja rynku. Akcje Tesli nie tylko lekko wzrosły – one skoczyły.

Dla firmy już mocno obserwowanej, taka reakcja sugeruje coś głębszego: wiarę. Inwestorzy zdają się wyceniać coś więcej niż tylko udany pilotaż – stawiają wczesne zakłady na to, co może stać się ogromną zmianą w mobilności.
Usługa przewozowa Tesli: Długoterminowa gra
Elon Musk od dawna twierdzi, że Tesle nie powinny być tylko samochodami – powinny być pracownikami. W jego wizji, twoja Tesla rano zawiezie cię do pracy, a potem spędzi dzień wożąc innych ludzi, zarabiając dla ciebie – osobiste robotaxi.
To ambitny pomysł – który wymagał lat rozwoju, przekładanych terminów i wzbudził wiele kontrowersji. Ale teraz, gdy nawet mała skala uruchomienia jest w toku, ta wizja zbliżyła się do rzeczywistości. I rynek, jak się wydaje, zwraca na to uwagę.
Podejście Tesli wyróżnia ją na tle rywali takich jak Waymo i Zoox. Podczas gdy oni wyposażają swoje pojazdy w arsenał czujników, w tym LiDAR, radar i różne technologiczne cuda, Tesla stawia wszystko na kamery i sieci neuronowe. To odważny ruch: mniej czujników, więcej oprogramowania.
Niektórzy nazywają to lekkomyślnością. Inni twierdzą, że to jedyne skalowalne rozwiązanie. Tak czy inaczej, rajd Tesli sugeruje, że inwestorzy wierzą, iż oprogramowanie zwycięży – i że to Tesla, a nie giganci technologiczni, może jako pierwsza rozwiązać transport bez kierowcy.
Perspektywy akcji GM: Wartościowa opcja w tle
Podczas gdy Tesla przyciąga uwagę swoimi robotaxi za 4,20 USD i rosnącą ceną akcji, General Motors cicho zdobywa teren. Jego akcje wzrosły w ostatnich miesiącach o ponad 10%, a niektórzy analitycy wciąż uważają je za niedowartościowane na podstawie wskaźników cena/zysk.
Nie, GM nie obiecuje jutro w pełni autonomicznych flot. I nie, nie zaleje twojego feedu memami. Ale przynosi stabilne zyski, a dla inwestorów preferujących fundamenty nad szum medialny, to może być wystarczające.
Prognozowany wzrost zysków, około 6,8%, nie jest imponujący, ale jest niezawodny.

Na rynku często rozpraszanym przez szum medialny, GM oferuje coś odświeżająco prostego: wartość.
Techniczne perspektywy Tesli: Dwie różne drogi, ten sam cel?
Tesla i GM reprezentują dwie strony przyszłości transportu. Jeden przesuwa granice autonomii z wielkimi wizjami i wirusowymi premierami. Drugi buduje cicho, skupiając się na rentowności, skali i wolniejszym przejściu na EV.
Obie firmy zmierzają ku przyszłości, w której samochody same się prowadzą, tylko w różnym tempie i z różnymi inwestorami na miejscu pasażera.
Więc choć robotaxi Tesli mogły w tym tygodniu skraść show, nie lekceważ starych graczy. Jeśli rynki naprawdę popierają przyszłość bez kierowców, może być miejsce zarówno dla marzycieli, jak i dla wykonawców.
W chwili pisania tego tekstu, Tesla notuje pewne cofnięcie cen w strefie sprzedaży, co sugeruje możliwą zmianę kierunku cen. Jednak słupki wolumenu pokazują silny byczy opór wobec ostatniej dominującej presji sprzedaży, co wskazuje na wzrost cen. Jeśli zobaczymy dalszy wzrost, ceny mogą napotkać opór na poziomach 357,00 USD, 367,00 USD i 410,00 USD. Natomiast w przypadku spadku, ceny mogą znaleźć wsparcie na poziomach 314,00 USD i 272,00 USD.

Chcesz być częścią przyszłości automatyzacji? Możesz spekulować na temat trajektorii cen akcji Tesli za pomocą Deriv X oraz Deriv MT5.
Wyłączenie odpowiedzialności:
Przytoczone wyniki nie gwarantują przyszłych rezultatów.